| Skyline Dubaj Downtown |
| Kłopot z kadrem |
Mój sceptycyzm minął po tym, jak budynek zobaczyłem z bliska na własne oczy. To zastanawiające, jak w niesamowity sposób udało się architektom zaprojektować coś, co nie przytłacza, co wydaje się lekkie, strzeliste, i w jakimś sensie subtelne i eleganckie. Strzelista wieża ma w sobie harmonię i piękno, które pozwalają się podziwiać, w przeciwieństwie do innych rekordzistów z ostatnich dekad.
![]() | |
| Wschód słońca |
Zrozumiałem też, że ten rekordowy budynek spełnia nie tylko potrzebe prestiżu czy ambicji, ale przede wszystkim staje się marketingowym magnesem, symbolem Dubaju i tego, co oferuje. Właśnie dlatego u stóp najwyższego budynku świata mogło powstać największe po względem całkowitej powierzchni centrum handlowe na świecie: The Dubai Mall z 1200 sklepami, lodowiskiem i wielkim trzypiętrowym akwarium. Dzięki temu można sprzedać ponad 1000 apartamentów w tym budynku, i tak dalej, i tak dalej.
Burż Chalifa jest mocnym akcentem w dubajskim krajobrazie – ostro wystrzeliwuje w niebo, a na skyline Dubaju, gdzie wieżowców są dziesiątki, jeśli nie setki, staje się symbolem tego miasta. Już jego sylwetka trafiła do kalendarzy, zdjeć, widokówek, a nawet reklam sylwestrowych.
| Fajerwerki na powitanie 2012 |
Na taras widokowy nie udało mi się dotrzeć – przełom roku i oblężenie przez turystów sprawiło, że po prostu nie było wolnych wejściówek na ponad tydzień do przodu. Ale za to miałem okazję zobaczyć z odpowiedniej perspektywy noworoczny pokaz sztucznych ognii, gdzie sam budynek jest centralnym punktem tego pokazu.
Niezapomniane.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz