niedziela, 6 maja 2012

Piekło dla feministek czyli rola kobiety w plemionach Południa


Trafiając do South Omo Research Center w mieście Jinka, gdzie jest niewielkie muzeum plemion doliny Omo, przeczytaliśmy plansze z opowiesciami kobiet rożnych plemion w ramach dokumentowania zwyczajów dotyczących roli i miejsca kobiet – poczynając od dzieciństwa, przez mlodość, zwyczaje obrzezania, narzeczeństwo, zawierane małżeństw, dojrzalość i starość.

Oto kilka wypowiedzi z tych zapisow, bez zbędnego komentarza:

Keri (plemię Bashada): w Bashada budujesz dom gdzie chcesz. Jeśli obie żony sie lubią, stawiają domy blisko siebie i pomagają sobie. W przeciwnym razie lepiej aby domy żon były w pewnej odleglości. Jeśli mąż traktuje obie żony w ten sam sposób – to jest dobrze. Jeśli on bije mnie dzisiaj, a druga żonę jutro, obie sie bedziemy go bały, ale wzmocni się więź między nami, kobietami. Ale jeśli on bije tylko mnie, będę zła, i nie będę lubić drugiej żony, rozpocznie sie między nami walka.

Galte (plemię Karo): Jako narzeczona i młoda mężatka, niewiele rozmawiasz ze swoim mężem. Masz być nieśmiała. Dopiero po urodzeniu jednego, dwójki czy nawet trójki dzieci, przyzwyczajacie się do siebie i zaczynacie rozmawiać.

Keri: Tak samo jest w Bashada. Dopiero po urodzeniu dziecka mozesz zwracac się do męża bezpośrednio. Kiedy mąż wraca do domu, ja jako moda mężatka, podchodze do niego aby zdjąc mu sandaly i bron. Nie jest to łatwe, bo specjalnie tak następuje mocno na ziemię, że ledwo moge zdjąć mu te sandaly. Potem rozkładam dla niego skórę krowią, aby mógł się polożyć, i podaje mu kawę. Gdy mu ja podaję, nie bierze jej dopóty, dopoki mi niemal reka odpadnie. Jako młoda mężatak musisz sie nacierpieć! Nie rozmawiacie ze sobą bezpośrenio, wiec musisz umiec wyczytac mu z oczu, czego chce. Rola mlodej mężatki jest ciężka w Bashada.

Keri: Kobieta, która jest caly dzien w domu, ale pozwala wygasnąć ogniowi, która nie ma wody pod ręką, ktora porządnie nie pracuje... To jest glupia kobieta! Leniwa! Ona doprowadza swojego męża do wściekłosci. Mądra kobieta porządnie pracuje – tak, aby nie było powodów do klótni. Kobieta zawsze powinna miec przygotowaną kawę, zanim mąż wróci do domu.

Gisho (plemię Ari): U nas, jak przestajesz rodzić dzieci, podnosisz głowę z dumą do góry. Nie ma udawania i ani oklamywania się. Wtedy mówisz: teraz jestem stara i tak chcemy, aby bylo. Tak postępujemy jako Ari. Chęć bycia określaną jako młoda, jak u obcokrajowców, nie jest częscia naszej tradycji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz